czwartek, 23 kwietnia 2015

XIV DNI KOLBIAŃSKIE



 1342.jpg
Dni kolbiańskie organizowane po raz 14 przez Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego oraz Franciszkanów z Harmęż.   W dniach od 17 do 19 kwietnia br. odbyły się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.  Uroczystą Eucharystią pod przewodnictwem ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej ks. bp. Romana Pindla zostały rozpoczęte.
Hasło tegorocznego spotkania: "Wezwani, aby rozświetlić ciemności" - zostało zaczerpnięte od stowarzyszenia Rycerstwo Niepokalanej, w którym decyzją Międzynarodowej Rady MI jest obowiązującym na ten rok.
Biskup Roman Pindel w homilii, którą oparł na Słowie Bożym przeznaczonym na ten dzień, wyjaśniał zgromadzonym jak należy żyć, aby w ciemnościach współczesnego świata podjąć działania, które będą światłem dla innych.
Sesję zainaugurowało wystąpienie dr Iwony Zielonki (UKSW, Warszawa). Dr Zielonka w swoim wystąpieniu ukazała bowiem walkę dobra ze złem w Historii Zbawienia na podstawie Pisma Świętego.
Mgr Teresa Wontor Cichy z Państwowego Muzeum Auschwitz Birkenau w Oświęcimiu w swojej prelekcji ukazała nieznanych szerokiej publiczności świadków nadziei, którzy w dramatycznych warunkach obozowych w Auschwitz Birkenau potrafili zachować swoje człowieczeństwo.
O. dr Paulin Sotowski OFMConv z Łódzi-Łagiewnik przybliżył uczestnikom spotkania męczeństwo św. Maksymiliana i jego skutki w życiu Franciszka Gajowniczka, za którego Ojciec Kolbe oddał życie.
Gościem specjalnym tegorocznego spotkania był fotograf siedmiu kolejnych papieży, Arturo Mari, który dał osobiste świadectwo świętości w codziennym życiu Jana Pawła II.
Na zakończenie XIV Dni kolbiańskich swój referat przedstawił o. dr hab. Grzegorz Bartosik OFMConv (Prof. UKSW, Warszawa – Niepokalanów), który podjął temat: „Gwiazda Zaranna zwiastująca świt Zmartwychwstania”. Tak, jak gwiazda zaranna świeci jasnym blaskiem nad horyzontem zwiastując nadchodzący świt, tak Najświętsza Maryja Panna zwiastowała przyjście na świat przychodzącego z wysoka wschodzącego Słońca – Jezusa Chrystusa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz