wtorek, 19 lipca 2011

REKOLEKCJE RYCERSTWA NIEPOKALANEJ LIPIEC 2011

Rekolekcje Rycerstwa Niepokalanej dla dorosłych w Centrum Św. Maksymiliana w Harmężach odbyły się wdniach 0d 7.07- do 10.02 2011
Tematem rekolekcji była niezwykła analiza wizerunku Maryi w Ikonie –Umilenje – Słodki Pocałunek”.
Rekolekcje prowadził o.dr. Piotr Cuber –asystent Rycerstwa Niepokalanej prowincji krakowskiej oo .franciszkanów.
O. Piotr w swoich konferencjach ukazywał Matkę Bożą w oparciu o fragmenty Ewangelii mówiące o Matce Bożej, analizując poszczególne elementy Ikony (symbolikę kolorów, gestów, układu postaci).

Kolejne odsłony Ikony „Umilenje” ukazywały naszym oczom Matkę Naszego Pana jako: Mistrzynię wiary, miłości, słowa, wskazującą drogę, kontemplacji, drugiego planu, krzyża i chwały niebieskiej. Najbardziej uderzającą dla mnie była analiza Narodzenia Pana Jezusa w kontekście zapowiedzi Jego męki (pieluszki - zapowiedź całunu, złożenie w żłobie – zapowiedź złożenia do grobu) oraz uczestnictwo w tej tajemnicy Matki Bożej.

Niezwykła dla mnie była analiza Narodzenia PJ - jako zapowiedź męki(pieluszki zapowiedzią całunu ,gest położenia w żłobie –zapowiedź złożenia do grobu) Droga Krzyżowa Jezusa jest od Jego Narodzenia.
Kolejne konferencje ukazywały Maryję jako mistrzynię wskazującą drogę -naśladowanie Maryi w przyjęciu krzyża , w Jej ukochaniu Jezusa, Modlitwa Maryi, Maryja - niewiasta boleści i Maryja mistrzyni nieba. Wszystkie „tytuły ”Maryi miały odbicie w Ikonie.
Każdy dzień rozpoczynaliśmy modlitwą brewiarzową –jutrznia., po południu nieszpory, adoracja Najświętszego Sakramentu ,była też wspólna modlitwa różańcowa, i osobista modlitwa w kaplicy gdzie każdy z nas mógł adorować Maryję w Jej wizerunku Ikony. Był czas na odpoczynek , rozmowy , spotkanie rekreacyjne – pogodny wieczorek.
Rekolekcje to czas wyciszenia, duchowego wzbogacenia w tym szczególnym miejscu jakim są Harmęże.
Tegoroczne rekolekcje w szczególny sposób pobudziły moje serce do troski o własne wnętrze, o moja wiarę , miłość do ludzi, modlitwę sercem ,gotowość przyjęcia krzyża. Jednym słowem utożsamianie się z naszą mistrzynią –Maryją. To takie piękne ale jakże trudne dla przeciętnego człowieka. Może czas powtórzyć za Św. Maksymilianem „muszę” – naśladować Maryję, upodobnić się do Niej aby być świętym. Ale powiedzieć nie wystarczy trzeba po prostu zacząć działać.