sobota, 28 lutego 2009

Z Matką Najświętszą na Krzyżowej Drodze


Przypomnijmy sobie najpierw na tej drodze krzyżowej słowa Chrystusa Pana, który pierwszy odbył Drogę Krzyżową : "Jeśli kto chce iść za mną, niech weźmie krzyż swój, a naśladuje mnie".
Kto z nas nie chciałby iść za Nim ? Każdy z nas ma to poczucie, że musi przejść drogę Chrystusa, bo kto z Nim współcierpi, ten z nim uwielbiony będzie.
Wielkość człowieka zależy też i od wielkości jego przeżyć. Przeżycia tworzą duchową sylwetkę ; im są głębsze, tym bardziej człowiek zbliża się do obrazu Boga. Bóg, przez wielką miłość ku man, wypisał na naszej duszy swoje oblicze. Pracą i cierpieniem pogłębiamy nasz duchowy związek z Bogiem i wtedy odbija się pełne światło oblicza Bożego na naszych duszach, na twarzach, na całym życiu.
A więc bierzmy swój krzyż na ramiona, krzyż naszych codziennych obowiązków, i chodźmy z Nim.

Przejdziemy śladami Chrystusa spotykając się w szczególny sposób z Matką Bolesną. Ona była blisko swego Syna i uczestniczyła w dziele zbawienia swiata.Spróbujmy wsłuchać się w rytm Jej Serca, abyśmy w godzinach bolesnych doświadczeń umieli kochać, tak jak Ona//opr.Ks Edward Staniek/

STACJA I
Pan Jezus na śmierć skazany

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Maryja jako Matka skazańca prawdopodobnie czekała na zewnątrz pretorium.Wiedziała jednak doskonale jaki będzie wyrok .Myślała o swoim Synu i o Piłacie. Swym macierzyńskim sercem kochała namiestnika Rzymu i wiedziała w jak straszny dramat dał się uwikłać ten państwowy urzędnik. Piłata kochał Chrystus i Piłata kochała Matka Chrystusa.
Matko naucz nas kochać tych , którzy wydają na nas niesprawiedliwe wyroki.
Matko Bolesna – módl się za namił
STACJA II
Pan Jezus przyjmuje Krzyż

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
TY jedyna Matko Boga ,byłaś przygotowana na przyjęcie Krzyż a przez Syna ,Ty jedna traktowałaś Jego wypowiedzi zapowiadające mękę konkretnie i na serio. Ani dla Syna ,ani dla Ciebie krzyż nie był niespodzianką..
Być przygotowanym do przyjęcia krzyża w każdym momencie to znak wielkiej dojrzałości. Oby i dla nas żaden krzyż nie był niespodzianką. Krzyż jest znakiem drogi chrześcijańskiego powołania.
Matko Bolesna – módl się za nami
STACJA III
Pan Jezus upada pod krzyżem

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Spoglądasz Matko, na Syna przygniecionego do ziemi drzewem krzyża i prosisz Ojca Niebieskiego,aby udzielił mu sił, by mógł powstać.Sama nie mogłaś tego uczynić,ale doskonale opanowałaś sztukę wspomagania innych swoją modlitwą
Wiedziałaś , że Ojciec Mu pomoże.
Matko Boga, naucz nas w godzinach bezradności skutecznej modlitwy wspierajacej.
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA IV
Chrystus spotyka swoją Matkę

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Wymienione spojrzenia.Syn dobrze wiedział ,że jesteś blisko. Mimo gwaru ulicy doskonale słyszał uderzenia Twego Matczynego serca. Miłość ,która Was łączyła , pozwalała na trwanie w ciągłej bliskości. W godzinach doświadczeń mieć kochające serce blisko, to wielki skarb. Matko Boga , naucz nas wiernej miłości.
Matko Bolesna – módl się za nami


STACJA V
Szymon pomaga Chrystusowi dźwigać krzyż

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Byłaś bardzo wdzięczna Szymonowi za to ,że przyjął krzyż Twojego Syna .Być może , ze w przyszłości okazję osobiście mu za to podziękować. Tak on ,jak i jego synowie zostaną włączeni do Kościoła. Każdy kto pomaga tym ,których kochamy, staje się nam szczególnie bliski.
Matko Boga , naucz nas okazywać wdzięczność przyjacielem naszych przyjaciół
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA VI
Święta Weronika ociera twarz Chrystusowi

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Sama nie mogłaś podejść tak blisko, uczyniła to Weronika. Byłaś Jej wdzięczna, a zarazem dumna z odważnej kobiety. Cieszyłaś się , że na chuście kobiety Syn zostawił znak swojej wdzięczności. Widzisz Matko, że na tej trudnej drodze są ludzie dobrego i wielkiego serca. Wymieszani z tłumem są jak ziarenka złota w stercie piasku.
Matko Boga , naucz nas dostrzegać dobro w ludziach, których spotykamy przypadkowo.
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA VII
Pan Jezus upada po raz drugi

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Wiedziałaś ,że Syn wstanie. Do miejsca stracenia było już niedaleko. Chwila słabości, oderwali Go od ziemi żołnierze, pomagali Mu w wypełnieniu woli Ojca. Kochasz i Tych żołnierzy, Ty - Matka pięknej miłości - nie możesz nie kochać.
Spoglądasz na nich jak Matka na swoje dzieci. Oni nie wiedzą o tym , że ten mord dokonuje się w rodzinie, że zabijają najlepszego ze swych braci.
Matko Boga , naucz nas miłować tych , którzy zadają nam cierpienie.
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Ewangelia nie mówi o Twoich łzach.
Ale skoro Syn Twój płakał nad Jerozolimą
i nad grobem Łazarza , to i Ty, Jego Matka
nie musisz wstydzić się łez. Łzy są znakiem wrażliwości serca.
Naucz nas matko, płakać z płaczącymi i naucz nas
Doceniać wartość łez współczucia i żalu.
Pod Tobą Matko też ugięły się kolana; taka jest ludzka reakcja wobec bólu. Nie upadłaś ,ale mobilizując siły, wspierałaś swego Syna w pełnieniu Jego trudnego zadania
Matko Boga , naucz nas wspierać innych na ich krzyżowej drodze
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA IX
Chrystus po raz trzeci upada na ziemię

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Już widać miejsce straceń. Sama myśl o cierpieniach,
jakie czekają może osłabić Skazańca tak,
iż nie jest w stanie zrobić kroku naprzód.
Ileż potrzeba odwagi w podejściu do cierpienia.
Matko Bolesna – módl się za nami

STACJA X
Pan Jezus odarty z szat

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Tylko ,Ty Matka,od urodzenia znałaś w pełni nagość swego Syna:
W kąpieli, w ubraniu, kiedy był dzieckiem.
Miłość pozwala ją odkryć. Ile razy jest odsłaniana bez miłości, tyle razy rani i pomniejsza tych, którzy to czynią. Tylko miłość może czekać na pełne objawienie tajemnicy tego , kogo kocha.
Matko Boga , naucz nas szacunku i wielkiej wrażliwości na tajemnicę drugiego człowieka.
Matko Bolesna – módl się za nami.


STACJA XI
Pan Jezus przybity do krzyża

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Matko słyszałaś te głuche uderzenia;
Gwoździe przebijały ręce Twego Syna,
A ich ostrza rozdzierały Twoje serce.
Jak strasznie boli rana zadana temu, kogo kochamy.
Tysiące razy mniej boli uderzenie wymierzone w nas,
niż uderzenie wymierzone w osobę kochaną.
Matko Boga , przebacz nasze grzechy, które raniąc Jezusa, ranią również Ciebie.
Matko Bolesna – módl się za nami.


STACJA XII
Pan Jezus umiera na krzyżu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Uczestniczyłaś w agonii, byłaś blisko skoro mogłaś słyszeć Jego słowa:
Oto Syn Twój. Odetchnęłaś z ulgą, kiedy oddał ducha. Ale Ojciec chciał,
byś przeżyła jeszcze jedno uderzenie.
Na Twoich oczach ostra włócznia sięga serca Twego Syna. Ono już nie cierpi ,
bo nie żyje, ale Twoje serce cierpi.
A mimo to potrafisz spojrzeć z przebaczającą miłością na żołnierza , który to uczynił.
Matko Boga , naucz nas spojrzenia z przebaczającą miłością na tych, którzy zranili nasze serca.
Matko Bolesna – módl się za nami


STACJA XIII
Pan Jezus zdjęty z Krzyża

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Duch w kochających rękach Ojca.
Martwe ciało w kochających rękach Matki.
Tak było na początku, ponad trzydzieści lat temu.
Syn wyszedł z domu Ojca i zamieszkał w domu Matki.
Długa wędrówka Syna Bożego przez świat w całości dokonała się
przez kochające serce Matki.
Matko Boga , dziękujemy Ci za Twoją miłość, którą objęłaś Boga i nas –słabych ludzi.
Matko Bolesna – przyczyń się za nami

STACJA IV
Ciało Chrystusa złożone do grobu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie ,że przez Krzyż Swój odkupiłeś świat
Maryjo, Ty jedna czekałaś na zmartwychwstanie.
Wiedziałaś, że ono nastąpi w trzecim dniu. Ty jedna wierzyłaś
w pełni w słowa swojego Syna..
Kiedy zamknięto grób i Ty mogłaś powiedzieć :Wykonało się.
To co nastąpi później ,będzie już tylko darem Zmartwychwstałego.
Rozstając się z Jezusem ,zatroszczysz się o syna, którego otrzymałaś
pod krzyżem-o Jana , o Kościół, o nas.
Pod Twoją obronę uciekamy się….

Wielki Post

Papieskie Orędzie na Wielki Post 2009 – dokumentacja
03.02.2009


Drodzy bracia i siostry!

Na początku Wielkiego Postu, który jest drogą intensywnego przygotowania duchowego, Liturgia zachęca nas do trzech praktyk pokutnych, bardzo bliskich biblijnej i chrześcijańskiej tradycji – modlitwy, jałmużny i postu – abyśmy jak najlepiej mogli przygotować się do obchodów Świąt Wielkanocy i doświadczyć mocy Boga, który – jak będziemy słuchać podczas Wigilii Paschalnej – “oddala zbrodnie, z przewin obmywa, przywraca niewinność upadłym, a radość smutnym, rozprasza nienawiść, usposabia do zgody i ugina potęgi” (Exultet).

W tradycyjnym Orędziu na Wielki Post chciałbym w tym roku w szczególny sposób rozważyć wartość i sens postu. Wielki Post bowiem przywodzi na myśl 40-dniowy post, jaki Pan odbył na pustyni przed rozpoczęciem swojej publicznej działalności. W Ewangelii czytamy: “Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód” (Mt 4, 1-2). Podobnie jak Mojżesz przed otrzymaniem Tablic Dekalogu (por. Wj 34, 28), podobnie jak Eliasz, zanim spotkał Boga na górze Horeb (por. 1 Krl 19, 8), tak i Jezus, modląc się i poszcząc, przygotowywał się do swojej misji, której początkiem było trudne starcie z kusicielem..........

wtorek, 24 lutego 2009

MYŚLI ŚW. MAKSYMILIANA I MODLITWY ZA WSTAWIENNICTWEM ŚW. MAKSYMILIANA


"-Życie umyka szybko
Ani sekunda nie powraca.
Spieszmy się więc by dać jak
najwięcej dowodów miłości.
-Diabeł pozwoli nam na wszystkie świętości, bylebyśmy
odsunęli się od Niepokalanej
Pośredniczki wszelkich łask.
Byleby chłodła miłość ku Niej.
Kiedyż każde serce na kuli ziemskiej będzie Jej?”

Św. Maksymilian Kolbe
Ze słów św. Maksymiliana

Modlitwa i samotność czynią człowieka świętym”…...

„Możemy wybudować wiele kościołów. Ale jeśli nie będziemy mieli własnych mediów, te kościoły będą puste”….

„Dobrze spełniać to co ode mnie zależy, a dobrze znosić to, co ode mnie nie zależy – oto jest cała doskonałość i źródło prawdziwego szczęścia na świecie”…...


MODLITWY....

O POTRZEBNE ŁASKI
Św. Maksymilianie,który w swoim życiu
Odznaczałeś się heroiczną miłością, wspomóż
nas swoim wstawiennictwem i uproś nam
potrzebne łaski o które prosimy.


O DAR DOBREJ MODLITWY
Św. Maksymilianie ,wzorze wytrwałej modlitwy, dopomóż nam
umiejętnie wykorzystać dar modlitwy
dla uświęcenia własnej duszy i dusz bliźnich.

O MIŁOŚĆ
Św. Maksymilianie, który całe swoje życie
poświęciłeś Niepokalanej dla chwały Bożej i dla zbawienia ludzi,
naucz nas kochać jak najdoskonalej Jej Syna Jezusa
i każdego człowieka dla Niego.
Naucz nas przebaczać krzywdy i przykrości,
jakich doznajemy od innych
na drodze naszego życia.


O PRZEZWYCIĘŻENIE TRUDNOŚCI
Św. Maksymilianie ,który wiele razy przezywałeś
wewnętrzne doświadczenia i próby,
ustawicznie walcząc z pokusami i słabością,
dopomóż nam swoją modlitwą
i dodaj odwagi swoim przykładem,
abyśmy w codziennym trudzie udoskonalali swoje życie
w poczuciu wielkiej odpowiedzialności
za wierność Bożemu wezwaniu.